Już po raz kolejny uczniowie naszej szkoły wyjechali na wakacyjny obóz krajoznawczy. Tym razem nasze wakacyjne ścieżki zaprowadziły nas do Białegostoku, bardzo sympatycznego, zielonego miasta na Podlasiu. Stąd promieniście zwiedzaliśmy okolice. Atrakcji było wiele, zarówno dla ducha jak i ciała. Wędrowaliśmy bowiem „Szlakiem Tatarskim”, zwiedzając między innymi meczet w Bohonikach i jeden z największych cmentarzy muzułmańskich. W jurcie tatarskiej smakowaliśmy tatarskie jadło. Gościliśmy też w Jurowcach, wśród dinozaurów, a na wysportowanych i sprawnych czekał park linowy. Wszyscy dobrze bawiliśmy się w indiańskiej wiosce, gdzie poznawaliśmy życie Indian Ameryki Północnej. Mieliśmy tam okazję strzelać z łuku, polować na bizony oraz brać udział w grach i zabawach, w które bawiły się indiańskie dzieci. Na tarasie nie zabrakło także spotkań z przyrodą. Zwiedziliśmy bowiem trzy parki narodowe; biebrzański, narwiański i białowieski, gdzie widzieliśmy w zagrodach wiele zwierząt typowych dla Puszczy Białowieskiej. Wśród atrakcji na naszej trasie znalazły się także ogromne forty wojenne w Osowcu; zwiedziliśmy tam muzeum broni i podziemne bunkry. Spacerowaliśmy także szlakiem dębów królewskich, samodzielnie przeprawialiśmy się promem przez Narew. Dzieci miały okazję spróbować swoich sił na ściance wspinaczkowej – wprawiając w zdziwienie obsługujących swoją sprawnością i odwagą.

Tekst: Beata Szwed

Fotografia: www.fotofaktura.com